wtorek, 31 grudnia 2013

Bassecie zakończenie roku 2013

Szczeniąt- jak zwykle- nie było...
Przybył za to adoptowany LORD, szybko przechrzczony na LOŃCIA.Kolejny niechciany pies, a tak miły, sympatyczny i " niewidzialny" , tzn.totalnie zgadzający się ze wszystkimi  i na wszystko... jak można było go nie chcieć...
Mija rok dla RABANA, dzielnego dziadzia, choć czas wyciska już na nim swoje piętno...wiek i przeszłość utrudnia mu coraz bardziej poruszanie się i całe szczęście,że na dwór pokonuje jeden stopień... choc czasem to AŻ jeden..
Odszedł OBIŚ...
Są pewne plany na 2014... ale- nie zapeszajmy!.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz