sobota, 1 lipca 2017

Minęła wiosna pełna smutku....

tak było jeszcze niedawno....

dziś przed domem 10 -letnia BARBIE, 11-letni STEFAN, 3-letnia BAGIETKA
8-letni TOBIASZ i 7-letnia NUTA za domem pilnują kucyków



Pierwsza z serii odeszła , przegrywając walkę z przewlekłym zespołem jelita drażliwego i postępującym zanikiem siatkówki , BABY DOLL....
Potem musiałam podjąc najgorszą wżyciu decyzję o pożegnaniu SOOKER, niezwykle szybko rosnący włókniako-mięsak na  prawej łopatce doprowadził do bólu nie do wytrzymania....
A tydzień temu odeszła CIBORA, moja pierwsza , wymarzona i wyczekiwana basetka , mama dwóch miotów w Volariusie.....

Na razie spojrzenie na basety to ból i smutek, zwłaszcza,że te, które zostały, też , za wyjątkiem  Nutki  iBagietki, pokazują swoją starość.